Co robić, gdy dżdży i szaruga?
Gdy siąpi i smutno? Mamy na to radę! Należy czym prędzej wyruszyć w tropiki.
To takie proste!!!:)
My tak uczyniliśmy.
Czwartego listopada grupy przyrodniczo- turystyczna i arteterapeutyczna – pod opieką pań Ewy Jańczak i Agnieszki Kośmider – ruszyły do Gliwic, do Palmiarni. A tam tropikalna roślinność, tropikalne temperatury, a także wytchnienie dla oka i duszy. Przemieszczając się do kolejnego miejsca, czyli Orientalnej Herbaciarni, znaleźliśmy się w Parku Chopina, a tam stuletnie modrzewie, jesiony, świerki i interesujące opowieści ze świata przyrody pani Ewy. Potem jeszcze wśród jesiennych , bajecznie kolorowych drzew poćwiczyliśmy na plenerowej siłowni. Spragnieni dalszych wrażeń – dosłownie i w przenośni – celebrowaliśmy picie herbaty, snuliśmy magiczne opowieści w ramach zajęć arteterapeutycznych pani Agnieszki.
Ten dzień mógłby się nie kończyć!
Postanowiliśmy, że powtórzymy wycieczkę z rodzicami. Szarych dni będzie jesienią sporo – warto je sobie pokolorować.
Koszt zajęć został w całości pokryty ze środków rządowego „Programu integracji społecznej i obywatelskiej Romów w Polsce na lata 2021-2030” w ramach realizacji zadania „Prowadzenie świetlicy Amaro Strychos w SP 16 w Bytomiu”.